Chmury

Kocham wpatrywać się w Niebo. Uwielbiam leżeć na kocu, przyglądać się wyjątkowości białego puchu na bezkresnym błękicie. Kocham chmury oświetlone świtem i te mieniące się purpurą zmierzchu. Kłębiaste obłoki sprawiają uczucie bliskości na wyciągnięcie ręki. Rozciągnięte smugą wiatru budzą zachwyt. Nabrzmiałe, burzowe i nerwowo przecinające horyzont wywołują dreszcze. Tym gwałtownym, porywającym materię, przyglądam się z bezpiecznego miejsca. Zaś te najciemniejsze, najbardziej soczyste chciałoby się rozcisnąć jak nasączoną wodą gąbkę. To takie wspaniałe, że powstawanie każdej chmury w danej sekundzie jest inne na całej planecie. To niewyobrażalnie jakie zmiany zachodzą na Niebie wciągu chwili. Niebo jest przestrzenią, którą mogę poczuć, dotknąć swoim Sercem. Im częściej się zatrzymuję, tym głębiej docieram do swojej wrażliwości. Im dłużej poświęcam się chwili tym piękniejsze wspomnienia zachowuję. Natura jest absolutnie nieprzewidywalna dzięki czem...