Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

Presja

Obraz
       Jeszcze do niedawna zazdrościłam ludziom sukcesu. Przez swój zachwyt rozumiałam wysokie osiągnięcia zawodowe oraz odpowiednią pensję. Zapragnęłam znaleźć coś dla Siebie, bo przecież już po studiach trzeba wiedzieć kim chce się być i mieć plan na przyszłość. Niecierpliwość podkręciła ego bym bezustannie poszukiwała pomysłów na ustabilizowanie się. Porównywałam się z każdym bliskim w sferze zawodowej, przyglądałam kto miał już uporządkowane życie i zastanawiałam czy będzie mi pasował podobny zawód i codzienność.      Mam koleżanki, które są psychologami więc sądziłam, że jak czytam książki z działu rozwoju osobistego mogę iść na studia i być terapeutą. Później pomyślałam, że skoro język angielski jest mi pestką rozejrzę się za kursami, które dałyby mi certyfikat do prowadzenia zajęć. Zapatrzyłam się na kobiety prowadzące jogę i tu również uważałam, że to moment by się wyspecjalizować i otworzyć własne studio, tym bardziej, że rynek nie był jeszcze...

Wspólne zdjęcie

Obraz
     Czy wyobrażasz sobie chęć spełnienia marzenia o którym myślisz kilkanaście lat? Co jakiś czas ganiasz je jak motyla, prawie masz w garści, a w ostatniej chwili ucieka… Wiele razy snułam plany jak Nas pozbierać, jak zorganizować spotkanie by wszystkim pasowało. To marzenie było zależne od każdego z osobna. Różne miejsca zamieszkania, odmienny termin urlopu, zmiany, które nie pozwoliły wyjechać, praca ograniczająca dłuższe wakacje, pandemia. W tym roku mieliśmy spotkać się w maju, ale granica USA wciąż była zamknięta na turystów. Nawet ze zmianą pracy czekałam, bo sądziłam, że nowy pracodawca nie zgodzi się na dwutygodniowy urlop. Obiecywane przez rząd poluzowanie restrykcji przedłużało się z miesiąca na miesiąc. Odpuściłam… Nie mogłam odkładać ważnych mi decyzji i podporządkować się wyłącznie tej kwestii. Zmieniłam posadę, zaplanowałam urlop w Polsce, zrealizowałam plany i nagle okazało się, że granica będzie otwarta... „to chyba jakiś żart”- pomyślałam; „przecież mam...