Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Spacery

Obraz
       Czasem przychodzi czas, że jestem przeciążona...Zadaniami, obowiązkami, sprawami do załatwienia, rzeczami, myślami, ludźmi wokół, elektronicznymi bodźcami, emocjami. To uczucie jakbym zebrała z codzienności balast ponad normę, a resztką sił próbowała wlec się poprzez kolejne dni ciemnej otchłani. Staram się nie dopuszczać do tych skrajności, bo wówczas wybucham emocjami niczym wulkan wyrzucający ze swojego wnętrza lawę. I aby nie pochłonął ten gorąc ludzkich istnień, wybieram drogę, która jest ujściem tego żaru. Dlatego często korzystam z MOCY tego, co mam najbliżej, tego, co jest na wyciągnięcie ręki - ENERGIA MATKI NATURY. To niesamowicie prosta ścieżka by nastroić wnętrze, powrócić do równowagi. Kocham spacery! Pozwalam, aby kolory Planety Ziemi zabarwiły moją rzeczywistość, odświeżyły tęczę wewnętrznego blasku. Uwielbiam ten czas gdy jedyne na czym jestem skupiona to otaczający mnie Świat fauny i flory.      Wpatruję się w błękit nieba, zach...

Malarstwo

Obraz
       Jeszcze kilka lat temu zazdrościłam artystom talentu plastycznego. Z podziwem oglądałam prace innych. Z niedowierzaniem patrzyłam na obrazy pełne realistycznych szczegółów. Marzyłam by rysować, malować, tworzyć... a jednak karmiłam się przekonaniami, że ten piękny świat nie jest dla mnie. W pewnym momencie zapragnęłam otworzyć furtkę do kreatywnego kręgu ludzi z pasją... i gdy odważyłam się uchylić drzwi by zajrzeć do środka, od razu zatrzasnęłam sobie to wejście przed nosem. Moja pierwsza próba rysowania skończyła się zażenowaniem, złością i zniechęceniem. Chciałam od razu rzucić ten temat w kąt. Przyczyną moich rozczarowań i rezygnacji było oczekiwanie od Siebie twórczego ideału już od pierwszej kreski. Ucinałam swoje skrzydła niecierpliwością i presją bycia najlepszą. Wstydziłam się swoich prac, porównywałam się do ludzi z ogromnym doświadczeniem. Te emocje zabierały mi energię i chęć tworzenia.      Zaczęłam zadawać sobie pytania - dlaczego ...

Przeprowadzka

Obraz
 Dom      Dziś i przyszłe dni poświęcam pakowaniu dobytku swojego życia. Opuszczamy rodzinny dom. Emocje trzymały w napięciu aż do momentu podpisania aktu. Dziś, na kilka dni przed przekazaniem kluczy, poczułam... radość, bo przeprowadzam się na własne miejsce; podekscytowanie, bo pakowanie rzeczy jest ciekawym doświadczeniem logistycznym; wzruszenie, bo zabieram z rzeczami najcenniejsze wspomnienia; szczęście, bo przekazujemy dom rodzinie z dziećmi dzięki czemu Nasza ulica znów będzie zakątkiem do zabaw najmłodszych; a najważniejsze brak żalu, bo każdy z Nas, w zgodzie, postanowił iść swoją ścieżką w życiu.      Zanim znaleźli się kupujący byłam zasypywana wieloma pytaniami: ale jak to, rodzinny dom sprzedajecie, nie szkoda Wam? Czemu nie wynająć turystom zamiast sprzedawać? Gdzie wrócicie jak noga się w życiu powinie? Nie możecie mieszkać wszyscy razem na tylu piętrach?      Każdy z Nas ma prawo do własnego szczęścia. Mama zawsze marz...

Woda

Obraz
 M ój żywioł         Moja inspiracja. Moje Ja. Woda pochłania moje wnętrze dopełniając oszałamiającą energią. Mogłabym godzinami wpatrywać się w jej przestrzeń. Sprawia, że zanurzam się w głębinach duchowości, wciąga w niewyobrażalny wir emocji.      Radość w prostocie dostępności. Szczęście zatrzymania się, doznania zapachu życia. Wdzięczność zamieszkania przy tak wielu akwenach. Podziw zmienności żywiołu. Nostalgia wzburzonych fal okalających każdy skrawek ciała. Wzruszenie pochłanianego i wynurzającego się Słońca. Marzenia głębin Oceanów, podążania pierwotnymi terenami. Spełnione pragnienia. Wolność różnorodnej bliskości. Moc przenikania, kreowania, niszczenia, pobudzania, ukojenia, przekształcania. Miłość, w objęciach jej spokoju, szumu, falowania, kropienia, spływania, przelewania, wybuchania, wzburzenia...      Miłość dzięki, której wszelkie Istnienie zostaje poruszone do Życia. Kocham i doceniam każdym zmysłem egzy...